Jedna kula śniegowa,
z niej podstawa gotowa.
Druga kula śniegu
i mamy brzuch kolego.
Trzecia kula śniegowa,
to będzie bałwanka głowa.
Teraz bałwankowi oczy przykleimy
i z marchewki nos pod nimi umieścimy.
Zrobimy mu uśmiech- pierwszy, drugi,
trzeci, czwarty i piąty węgielek.
I czterema guziczkami,
pomożemy mu zapiąć zimowy sweterek.
Już Pan Bałwan gotowy stoi
i niczego się nie boi!